BITWA POD
WIEDNIEM
BITVA U VÍDNĚ

Dąbrówka: Mieszku, ale dziwnie wyglądasz. Co masz na plecach, odlatujesz gdzieś?

Mieszko: Nie, to strój husarza, który walczył pod Wiedniem w 1683 r. Ty  wyglądasz jak Marysieńka - żona króla Jana III Sobieskiego, który pokonał Turków pod dowództwem wielkiego wezyra Kara Mustafy.

Dąbrówka: Wezyr?

Mieszko: To był dowódca wojsk sułtana tureckiego, wtedy jego państwo nazywało się Imperium Osmańskie.

Dąbrówka: Już rozumiem.  Dlaczego Sobieski, który był królem Polski, znalazł się w Wiedniu?

Mieszko: W XVII wieku Turcy byli wielkim zagrożeniem dla chrześcijańskiej Europy. Gdyby zwyciężyli w Wiedniu, mogliby zająć potem tereny Polski, Czech, a może i całej Europy. Wojska tureckie po zdobyciu jakiejś ziemi, brali w niewolę (jasyr) mieszkańców, których odsprzedawano lub żądano okupu od rodziny.

Dąbrówka:  Nie  wiedziałam.

Mieszko: Czy wiesz, że Sobieski wiele lat swojego życia spędził na wyprawach wojennych, z których pisał listy do swojej ukochanej Marysieńki?

Dąbrówka: Poważnie? To wspaniałe otrzymać prawdziwy list. Teraz tylko e-maile, sms-y i spamy!

Mieszko: Król Polski wiele czasu spędzał na koniu, a jego najlepsze wojsko nazywane husarią rozbiło w potężnym ataku Turków pod Wiedniem!

Dąbrówka: Kiedy król Jan III Sobieski odpoczywał? Jeździł do Chorwacji na wczasy?

Mieszko: Nie. Największym relaksem był czas spędzany z rodziną. Zbudował w tym celu piękny pałac w Wilanowie pod Warszawą, który jest podobny do Wersalu we Francji.

Pałac w Wilanowie

Dąbrówka: W Warszawie, czy Kraków już wtedy nie był stolicą Polski?

Mieszko: Nie, król Zygmunt III Waza przeniósł stolicę z Krakowa do Warszawy, chciał być jak najbliżej Szwecji, której tronem był zainteresowany.

Warszawa